Tak zapewne można powiedzieć o komunikacji rozgrywającego, kiedy my siedzimy na obronie.
Podczas ostatnich już zajęć z obrony w wakacje przeszliśmy do tematu zrywania komunikacji. Zastanawialiśmy się co możemy sami zrobić, aby rozgrywający nie miał połączenia między ręką a dziadkiem. Czasem było to przepuszczenie, czasem odwrotnie – wskoczenie swoją figurą. Teraz na pewno już mamy wyczucie, które nasze zagranie pokrzyżuje plany rozgrywającemu i rozerwie mu wymarzoną komunikację.
W turnieju wygrali Emil i Mariusz. Drugie miejsce zajęła Basia. Trzecie były Gosia i Ula. Wyniki znajdziesz tutaj.