Skontaktuj się z nami

Przejdź do treści

Damy w akcji po otwarciu 1BA

Na ostatnich zajęciach grupy Damy poznaliśmy pierwszą ważną konwencję związaną z otwarciem 1BA. Nauczyliśmy się Staymana, czyli pytania o starszą czwórkę. Po otwarciu 1BA przyświeca nam jeden prosty cel – niech nasz partner rozgrywa, bo to on ma (najczęściej) silniejszą kartę.

W turnieju zwyciężyli Adrian z Dominikiem. Na drugim miejscu skończyły Monika z Sofią. Podium uzupełniła Zuzia. Wyniki turnieju można znaleźć tutaj. Podczas turnieju nie mogło oczywiście zabraknąć otwarcia 1BA. Mieliśmy taką kartę:

♠ –
♥ A 10 9 5
♦ A 10 9 5
♣ K W 8 5 3

Brak karty w jakiś kolorze nazywamy renonsem. Nam przytrafił się renons w pikach. Jest to już całkiem dobra sugestia tego, że będziemy starali się grać w kolor a nie w bez atu. Oczywiście z naszą kartą należy zacząć od 2♣ – Staymana. Jeżeli partner odpowie nam 2♥ to nasze problemy się skończą, ponieważ znaleźliśmy kolor do gry. Ale on częściej odpowie nam 2♠ – sami mamy renons to istnieje spora szansa, że akurat ma 4. Co robimy wtedy?

Zgłoszenie nowego koloru na poziomie 3 jest licytacją forsującą do końcówki. Po 1BA, gdy nie chcemy grać wysoko to zostaje nam tak naprawdę tylko pasować lub licytować 2BA/kolor partnera jako inwit. Każda inna licytacja jest już silna i zachęca do wymiany informacji oraz poszukiwania najlepszego koloru do gry!