Pod koniec marca rozpoczęliśmy kolejny kurs „Od dwójki do Asa”. Od razu czuć było wiosnę, bo słońce zakradało nam się do Sali i pogoda była lepsza. Uczyliśmy się nowych rzeczy, a czas mijał szybko. Minęły 4 tygodnie i przyszliśmy na najbardziej wyczekiwane zajęcia – turniej finałowy! W parze z rywalizacją idą też emocje. Oczywiście podczas naszego turnieju również ich nie zabrakło. Pierwsze miejsce i najładniejszy puchar wygrali Magda z Ludwikiem. Bardzo szybko wyszli na prowadzenie i już nikomu go nie oddali.
Pozostałe miejsce rozstrzygnęły się w ostatniej rundzie turnieju. Drugie miejsce zajęły Maria z Olą. Nie dały się w walce ze zwycięzcami turnieju, urwały im punkty, co pozwoliło im zająć drugie miejsce.
Ostatnia runda zdecydowanie należała do Agaty i Piotrka. O włos wyprzedzili Zsolta i Michała i zajęli 3 miejsce. Jest to wyczyn szczególnie warty odnotowania, bo karta ewidentnie im nie sprzyjała i częściej bronili niż rozgrywali. Ale jak to mówią: „Kto nie ma szczęścia w kartach ten ma szczęście w miłości”.
Widać było zadowolenie po tak miło spędzonych pięciu tygodniach. Były pierwsze w życiu szlemiki, było dużo uśmiechów i nie ma wątpliwości, że nie raz spotkamy się jeszcze przy zielonym stoliku. Wyniki z turnieju można znaleźć tutaj. Bardzo dziękujemy za miło spędzony czas i mam nadzieję, że nie będzie to koniec brydżowej przygody!
Krystian i Grzegorz
