Skontaktuj się z nami

Przejdź do treści

Ile gramów jest w tabliczce czekolady?

Robiąc zakupy czujemy szalejącą inflację i widzimy jak ceny szybko się zmieniają. Odłóżmy to jednak na bok i zajmijmy się tabliczkami czekolady na przestrzeni ostatnich kilku lat. Pamiętam, że kiedyś jak kupowałem czekoladę to miała ona 100g. W przepisach najczęściej jest potrzebna tabliczka, ale często jest to doprecyzowane i chodzi o dokładnie 100 g. Ostatnio jak robiłem zakupy to dowiedziałem się, że kupiłem za mało czekolady do ciasta. Bardzo się tym zdziwiłem, bo w końcu tabliczka to tabliczka. Okazało się, że ma tylko 80g – trochę mało. Nie zmieniła się jakość tej czekolady, ale zmieniła się ilość. W jednej tabliczce jest mniej niż było kiedyś.

Przejdźmy jednak do brydża. Gdy w rozdaniu zostaliśmy obrońcami to przydaje nam się wszelkie możliwe informacje. Zwracamy uwagę na licytację, wist partnera. Często sposób rozgrywki jest bardzo pomocny, żeby się zorientować, kto co ma. Ale gdy jednak zostaje pewna niepewność, często nie wiemy co dalej. Tutaj pojawia się nowa zrzutka! Znamy już markę-demarkę, czyli sygnał jakościowy. Istnieją też sygnały ilościowe – pozwalają nam się zorientować, kto ma ile kart. Wiadomo, że nie wiemy dokładnie ile ma kart – wiemy czy ma parzystą czy nieparzystą ilość. A potem widząc swoje karty i karty dziadka już coś może nam to podpowiedzieć.

Pierwsze miejsce zajęli Gosia z Marcinem. Na drugim miejscu skończyła Ula z Andrzejem, a podium uzupełniły Marta z Dorotą. Wyniki można znaleźć tutaj.