Czasami chcemy się zabezpieczyć przed wszelkimi możliwymi katastrofami. W rozgrywce też staramy się to robić. To może być jakiś konkretny układ albo niekorzystny podział. Najważniejsze jest wygranie kontraktu – za wszelką cenę. Może nie wziąć nadróbki, ale nie chcemy przegrać.
Pierwsze miejsce w turnieju zajęły Ania i Gosia. Na drugim miejscu skończyli Monika i Krzysztof, a na trzecim Emil i Filip. Wyniki można znaleźć tutaj.