Jak się okazuje, grając w obronie wyrzucanie konkretnych kart ma znaczenie! Korzystamy bowiem ze zrzutek, które są formą porozumienia pomiędzy obrońcami.
Jedną z klasyfikacji zrzutek jest marka/demarka. Marka to dołożenie małej karty do wistu partnera, która ma zachęcać do kontynuacji wistowania w ten kolor. Z kolei demarka przekazuje niechęć do wybranego koloru wistu i prosi o zmianę na jakiś inny.
Dodatkowo poznaliśmy także Lavinthala. Kiedy chcemy, aby partner podegrał nam jakiś kolor musimy go wskazać. Robimy to następująco: wykluczamy kolor wistu i kolor dokładanej karty. Jeśli dokładamy małą kartę – prosimy tym samym o wist w niższy z pozostałych kolorów. Duża karta będzie wskazywała wartości w starszym wolnym kolorze.
W ramach ćwiczenia spróbuj rozwiązać problem z turnieju:
Na propozycje dotyczące obrony tego kontraktu czekam w komentarzach poniżej. Znowu chodzi o plan wzięcia 4 lew w obronie, oczywiście uwzględniamy zagrywanie kluczowych kart.
Zagraliśmy specjalny turniej na maxy przed piątkowym turniejem poduMAJ. Pierwsze miejsce zajęli Renata i Michał. Drugie były Matylda i Ania. Trzecie miejsce należało do Moniki i Tomka. Wyniki znajdziesz tutaj.
W piątek będziemy walczyć w turnieju międzygrupowym o pucharki. W następny wtorek poznamy z kolei drugie otwarcia na poziomie 2 we Wspólnym Języku. Do zobaczenia!
Mój partner wyszedł 9 pik i z dużym prawdopodobieństwem wyszedł z singla. K D 10 leżą w dziadku, u mnie jest A i W, więc 9 jest najwyższą kartą w pikach, która mój partner może posiadać. Gdyby miał 2 karty w pikach, to powinien wyjść z drugiej najwyższej, skoro wistuje 9 to jest to singiel. Mamy 2 pewne lewy obrony – A pik i A trefl. Trzeba wykorzystać przebitki w pikach zanim ściągną nam atuty. Muszę przebić A pik i odwrócić w piki na przebitkę. Jednocześnie muszę namówić partnera, żeby wyszedł w trefle, pobić Asem i kolejny raz wyjść w pika, żeby partner przebił atutem. Są dwa możliwe kolory wyjścia – karo i trefl, żeby namówić partnera do wyjścia w niższy kolor, muszę położyć najniższą kartę – czyli 2 pik.
Czyli obrona powinna wyglądać tak:
1) 9 pik biję Asem
2) Wychodzę 2 pik pod przebitkę – proszę o wyjście w młodszy kolor czyli w trefle
3) partner wychodzi w trefla – ja biję Asem
4) wychodzę pikiem pod kolejną przebitkę
Kontrakt jest obłożony co najmniej bez 1 🙂 No chyba, że mojemu partnerowi skończą się atuty, ale to mało prawdopodobne, bo ja mam mało atutów.
Wist z 9♠ sugeruje single w pikach. K♠ bijemy A♠ i odbijamy 2♠ z wcześniejszego założenia licząc, że rozkład pików u przeciwnej pary jest 3/4.
Partner przebija piki atutem i (w zasadzie na zajęciach było o zrzutkach, ale biorąc podbne założenia) 2♠ sugeruje wyjście w kolorach młodszych, a że najniższa – to chętnie w trefle.
Jeśli partner wyjdzie w trefla, to bijemy A♣ i ponownie odbijamy pika, licząc na kolejnego kiera u partnera. Taki układ kładzie kontrakt.
Uwaga: Zerknęłam do rozdania i taką ciekawostkę zauważyłam. Nasze standardowe rozpoczęcie powinno być na E od 1♣, ale jak ktoś nie doliczy 18pkt, to wystartuje z 1❤ i wtedy trudno będzie S wpaść na wist pikowy …prawda?
Partner zawistowal zapewne z singla. Biore asem, odwracam 2ka pik do przebitki i odegrania trefla. Po przejeciu asem, ponawiam pika do kladacej przebitki.
Przebijam Asem pik,
odbijam w małego pika prosząc o trefla.
As trefl, ponownie pik.
wist 9 pik- prawdopodobnie z singla, wynika to z układu stolika i moich kart – gdyby partner miał więcej pików wyszedł by z „drugiej najlepszej”- planuję „przebitki”, zabijam asem pik, odwracam z małego pika, prosząc o wyjście w młodszy kolor czyli trefla. On wychodzi w trefla, zabijam asem trefl i ponownie wychodzę w pika, licząc na to, że przeciwnicy mają jeszcze trefle, a mój partner ma atuty
Przebijam waletem jak przeciwni pobije 9 pik 10-ką i wychodzę w Asa pik, mój partner pewnie miał singla więc zrobi zrzutkę pokazując kolor w jaki powinnam potem wistować. Jeżeli pobiją królem naszą 9 pik to przebijam Asem i też wychodzę jeszcze raz w małego pika, żeby mój partner przebił kierem.
Z rozkładu wynika, że brak jeszcze 7,6,5 i 3 pik, które są u przeciwnika (W). Tak zakładam, bo gdyby któraś z tych kart była u wistującego partnera (N), pewnie by z niej wyszedł, zgodnie z zasadą wistu: same blotki -> wychodzę drugą od góry. Partner ma więc singla.
Aby przeciwnik przegrał, musimy wziąć 4 lewy.
1 lewa: 9 pik N, król pik E -> biorę (S) asem pik, by m.in. nie dopuścić przeciwnika do ściągnięcia atutów
2 lewa: korzystam z Lavinthall i chcę zasugerować partnerowi, by wyszedł w trefla, bo tu mam asa. Wychodzę 2 pik (mała karta, czyli prośba o wyjście w niższy z kolorów + nie kolor wistu + nie kolor atutu). „Ukrytych” jest jeszcze 7 kart atutowych, więc partner raczej na pewno ma atut i weźmie lewe
3. lewa: partner mnie zrozumiał 🙂 i wychodzi w małego trefla -> biorę asem trefl
4. lewa: wychodzę z małego pika -> jest duża szansa, że partner ma jeszcze atutową kartę.
A może potem wezmę jeszcze na króla karo ?
Biję Asem pik, bo wist był zapewne z koloru singlowego.
Odwracam w małego pika, gdzie jest przebitka kierowa,prosząc o trefla, kolor zagrania w następnej lewie. Jeśli partner mnie zrozumiał gra trefla. Bierze As trefl, ponownie gram pika z nadzieją na przebitkę kierową.
1) 9 pik biję asem pik
2) 2 pik (sugeruję grę w trefle)
3) trefla bije asem
4) 4 pik (liczę na atu)
Widzimy, że karta wistu jest najwyższą kartą w pikach jaką może mieć partner. Wist w blotkę może być w 2 bądź 4 najlepszą kartę, stąd wniosek, że jest to singiel. Pierwszą lewę bierzemy A pik, następnie rzucamy 2 pik, sugerując partnerowi, który weźmie lewę atutem, żeby wyszedł w kolor niższy z dwóch pozostałych, czyli trefle. Po wyjściu partnera w trefle, bierzemy 3 lewę A trefl. Wychodzimy w pika, którego partner znowu zabiera atutem – to jest 4 lewa.
S A pik bije lewę z królem; 2 pik jako prośba wyjście w młodszy kolor trefl, bo niższy; partner jak zrozumie to odegra trefle, jak nisko to prawdopodobnie ma króla trefl, do którego odegram 4 lewę wychodząc treflem. Jesli bedzie demarka na treflach to wyjde w 4 rundzie pikami.