czwartek

Na ostatnim spotkaniu grupa Forta poznała drugi wariant kontry „licytuj”. Do kontry wywoławczej doszła kontra objaśniająca. To nowe znaczenie jest stosunkowo łatwo zapamiętać, bo jedynym warunekiem, żeby taką kontrę dać jest posiadanie 18+PC. To co jest trochę trudniejsze, to sposób w jaki partnerowi wytłumaczyć, że mamy ten silny wariant, a nie zwykły wywoławczy. Dużo osób odruchowo po odpowiedzi partnera próbuje zgłaszać własny kolor z przeskokiem, żeby poinformować o dużej liczbie punktów. Jest to trochę sprzeczne z ideą kontry objaśniającej, bo właśnie po to ją dajemy, żeby nie musieć skakać i nie zabierać sobie miejsca na wymianę informacji! Przy kontrze wywołwaczej dajemy wybór koloru partnerowi i szanujemy jego decyzję, natomiast jeśli zgłaszamy jakiś nowy kolor to znaczy, że mamy nadwyżki punktowe!

W miniony czwartek grupa Forta połączyła się z młodszą grupą i wspólnie poznali tajniki kontry wywoławczej. Niewtajemniczonym mogę powiedzieć, że to duży krok w brydżowych umiejętnościach, ale zarówno ci bardziej doświadczeni jak i mniej doświadczeni doskonale sobie radzili.

W grupie Forta ostatnio utrwalaliśmy wiedzę ze Staymana i Transferów. Krótkie podsumowanie wiedzy:

W szkołach oceny już wystawione, skwar leje się z nieba a słońce zachodzi dopiero po 21:00. Te wszystkie czynniki głośno wołają, że kończy się czerwiec i zaczynają się wakajce. Dla jednych może to oznaczać wieczór przy grilu z kiełbaskami, ale kursanci Nauki Brydża są głodni tylko nowych rozdań i problemów brydżowych. W miniony czwartek poraz drugi grupa Forta rozegrała turniej z mniej doświadczoną grupą, ale ta druga nie dała się zastraszyć i pokazała pazur. Przykładem tego może być wynik Magdy (zwyciężczyni kursu Od Dwójki Do Asa), która wylicytowała nieoczywiste 4 kiery w rozdaniu 7. i dzięki temu wywalczyła 3. miejsce w łączonej klasyfikacji obu grup. Drugie miejsce w ostatnim rozdaniu turnieju wywalczyli Ludwik i Michał. Na pochwałę zasługuje bardzo ładnie wylicytowane 4 pik w rozdaniu 1. W turnieju od drugiego rozegranego rozdania do samego końca na pierwszym miejscu były Renata i Agnieszka. Dziewczyny prawie nie oddawały IMP’ów. Bardzo ładnie rozwiązywały wszystkie problemy zbilansowania rozdania i zawsze kończyły licytację we właściwej strefie premiowanej. Dobra gra pokazała, że nie trzeba grać wszędzie końcówek, żeby mieć dobry wynik. Przykładem tego może być wygrane przez dziewczyny 1 NT, które było jednym z ich wyższych wyników.

9 czerwca poraz pierwszy rozegraliśmy turniej w nowej formule. Tym razem każdy zawodnik grał każde rozdanie z innym partnerem. Trzecie miejsce zajęła Ola. Jednym z jej większych sukesów było wylicytwoanie świetnego 3 NT, za które otrzymała 5 IMPów. Drugie miejsce przypadło Renacie, która też może się pochwalić wynikiem za 3NT, ale w tym rozdaniu musiała sie wykazać niebanalną rozgrywką. Jednak nie był to problem dla srebrnej medalistki i nie dość, że kontrakt zrealizowała, ale to jeszcze go nadrobiła! W turnieju niekwestionowanym mistrzem został Michał! Obkładał przeciwników bez trzech, nie mylił się z wyborem strefy premiowanej i bardzo skutecznie rozgrywał. Na wyróżnienie zasłużył za wygranie końcówki kierowej wartej 7 IMPów.