Podczas ostatnich zajęć kursu „Od 2 do A” rozegraliśmy turniej finałowy. Kurs taki jak ten może się trafić tylko raz na cztery lata! Podczas turnieju udało nam się zagrać praktycznie na wszystkich naszych przeciwników. W trakcie turnieju pojawiły się emocjonujące rozdania – wygraliśmy pierwsze szlemy w turnieju i sprawdziliśmy swoją wiedzę po kursie!
Czytaj dalej »Nasz pierwszy turniej!
Drugie zajęcia kursu od podstaw skupiają się na zasadach licytacji. Jest to bardzo istotny temat, bo tak naprawdę od tego, co znajdziemy zależeć będzie to, co się dalej wydarzy. I czy ułatwimy sobie życie czy jednak utrudnimy. W licytacji musimy przeanalizować dwie rzeczy: co obiecał nam nasz partner i jak my się na to zapatrujemy! Jeżeli to co pokazał nam pasuje to musimy go poprzeć – niech wie, że jego kolor nam się podoba. A jak nam nie pasuje to trzeba kombinować 🙂
Czytaj dalej »W poszukiwaniu kolorów
Kiedy już chcemy grać szlemika albo szlema to same asy nie wystarczą! Jest jeszcze kilka przydatnych pytań wykorzystywanych w strefie szlemowej.
Czytaj dalej »Jak już pytać to o wszystko?
Tak można opisać nowo poznane otwarcie dwukolorowe we Wspólnym Języku: dwukolorówkę 2kier.
Czytaj dalej »Dwa kolory
Kiedy myślimy jak najlepiej udaremnić plany przeciwnika czasami najlepszym rozwiązaniem jest poświęcenie się. W niektórych przypadkach można taniej przegrać (nawet z kontrą) niż dać przeciwnikowi coś wygrać. To co znaczy „tanio” bardzo zależy od tego jaki kontrakt przeciwnik chce grać i czy rzeczywiście jest w stanie go wygrać.
Czytaj dalej »Jak zepsuć przeciwnikowi krew, czyli kiedy można przegrać, żeby oni nie wygrali
Najlepiej tak, żeby partner nas dobrze zrozumiał. Gra w obronie poza tym, że wymaga obkładania kontraktu rozgrywającego to zmusza obrońcy do współpracy. I tu przydatny jest wist, a właściwie zasady, którymi kierujemy się na wiście. Nie chodzi nawet o wybór koloru do wistu tylko o to, żeby partner widząc naszą dwójkę, szóstkę, dziewiątkę czy króla miał chociaż mgliste pojęcia, co mamy więcej. Dzięki temu dużo prościej będzie nam przeszkadzać przeciwnikom w wygrywaniu zapowiedzianych kontraktów!
Czytaj dalej »Jak dobrze wistować?
Pierwszego dnia wiosny rozpoczęliśmy nowy kurs „Od 2 do A”. W świetnym towarzystwie poznawaliśmy zasady, jakimi rządzi się brydż. Nastroje dopisywały i wszyscy mówili, że nie mogą doczekać się kolejnych zajęć. Pierwsze zajęcia pozwoliły nam lepiej zrozumieć mechanizmy, z których składa się całe rozdanie. Wiemy już co to lewa i atut, a także poznawaliśmy dziadka (i to wiele razy). Przed nami jeszcze kilka tygodni zajęć, a na najbliższych poznamy zasady rządzące się licytacją 🙂
Czytaj dalej »Przywitaj wiosnę z brydżem
Ile razy zdarzyło się, że ze swoim partnerem zgłaszacie różne kolory i nie możecie się dogadać. Każdy lubi się upierać przy swoim, ale okazuje się że nie we wszystko da się po prostu grać. Jak pokażemy w licytacji już 3 kolory to jaka jest szansa, że to ten czwarty był kluczowy? Minimalna – prawie zerowa. Z tego powodu zgłoszenie czwartego koloru w licytacji ma swoje specjalne znaczenie – jest to sztuczna konwencja.
Czytaj dalej »Nie wszystko jest takie na jakie wygląda!
dzisiaj w grupie Multi przyjrzeliśmy się dokładnie rozdaniom z turnieju finałowego.
Czytaj dalej »Przyjrzyjmy się ponownie
W brydżu istnieje ponad 858 kwadryliardów różnych rozdań brydżowych. Kwestia jest tylko taka, że ta liczba uwzględnia różne założenia i to kto jest dealerem. Można by więc pomyśleć, że tak na prawdę jest ich kilkanaście razy mniej. Jednak czy to znaczy, że jak zagram 54 kwadryliony rozdań to przynajmniej jedno mi się powtórzy i już będę wiedział jaka jest najlepsza odzywka po prostu ze zdobytej praktyki? Odpowiedź brzmi: NIE! W grupie ZAP przestudiowaliśmy, że chodź czasami ręce są takie same, to jednak założenia i to którzy z kolei licytujemy ma duży wpływ na statystycznie najbardziej optymalny wybór odzywki.
Czytaj dalej »Takie samy karty a inna sytuacja
