Na półmetku kursu szlifujemy kolejne umiejętności przydatne w turnieju. O ile licytację poznaliśmy na drugich zajęciach, ale będziemy ją trenować do skutku i cały czas to inne aspekty brydża wprowadzamy stopniowo. Trzecie zajęcia obfitują w sporo ciekawych rozdań, wiele trudnych kontraktów i wiedzę praktyczną.
Rozgrywka składa się w dużej mierze z odpowiedniej analizy. Jeśli przemyślimy sobie, co będziemy robić łatwiej jest osiągnąć dobry rezultat. Pomocne przy tym są pewne pojęcia:
Pierwsze z nich to pewna lewa. W każdym kolorze możemy sobie określić ile weźmiemy lew. Jeśli mamy kilka kart po górze w danym kolorze (od A w dół) to liczymy tyle pewnych lew, ile kart obok siebie.
Jeśli nie mamy tylu lew, żeby wygrać kontrakt to coś trzeba wyrobić. Wyrobienie koloru to doprowadzenie do takiej sytuacji, w której mamy same najlepsze karty w konkretnym kolorze.
Pamiętamy też o atutach – ważne żeby spróbować wykorzystać je do przebitek. Zawsze to jakaś lewa w gratisie.
Jednak dopiero specjalnie przygotowane rozdania pokazały nam jak w praktyce wykorzystać te wiedzę. Każde rozdanie jest indywidualne i do każdego należy mieć inny pomysł. Niestety nie ma prostej reguły jak dobrze rozgrywać!
W przyszłym tygodniu zajmiemy się wistem!