Skontaktuj się z nami

Przejdź do treści

Wpuścić w maliny

W poniedziałek odbyły się wspólne zajęcia dla grup Kara i Transferowy Szlem. Podczas wykładu zajęliśmy się wpustkami. Jest to manewr rozgrywkowy polegający na zmuszeniu obrońców do wyjścia w pożądany przez nas kolor. Temat był prosty i przyjemny – oby była możliwość potrenować go w praktyce.

Czołowe miejsca w turnieju zajęły pary kobiece. Trzecie przypadło Magdzie i Ewie, które walczyły o podium do ostatniego rozdania. Walka o pierwsze miejsce była zacięta. Wygrały Ela z Dorotą, a tuż za nimi były Monika z Weroniką. Podczas zajęć pojawiło się wiele wymagających rozdań. Spróbujmy przelicytować jedne z nich. Mamy taką kartę:

♠ W 8 6 3
♥ 5
♦ A D 10 9 8
♣ K 10 9

Powinniśmy dać kontrę jako kontrę negatywną. Obiecuje 4♠ (kontrujemy kiery). Łatwo pokażemy partnerowi, co mamy w karcie. Nie możemy spasować i czekać, co zrobi, ponieważ będzie licytował tylko w wypadku, gdy będzie miał silnego trefla. Trzeba jednak pamiętać, że jest to zupełne minimum albo nawet troszkę mniej niż taka kontra powinna obiecywać. Dalej licytacja poszła tak:

N​ E​ S​ W​
1♣ 3♥ X pas
4♥ pas ?

Pytanie do nas jest takie – czy damy wpuścić się w maliny? Co należy zalicytować?

Należy powiedzieć tylko 4♠ – nasza pierwsza kontra była lekko naciągana, a 4♥ naszego partnera mówimy z każdą kartą z 18+PC. Nasza karta w świetle licytacji jest słaba.

W tym tygodniu zaczęliśmy już edycję zimową klasyfikacji długofalowej w obu grupach. Wyniki z naszego turnieju można znaleźć tutaj, a klasyfikację długofalową tutaj.