Skontaktuj się z nami

Przejdź do treści

kurs od dwójki do asa

Jak dobrze wistować?

Najlepiej tak, żeby partner nas dobrze zrozumiał. Gra w obronie poza tym, że wymaga obkładania kontraktu rozgrywającego to zmusza obrońcy do współpracy. I tu przydatny jest wist, a właściwie zasady, którymi kierujemy się na wiście. Nie chodzi nawet o wybór koloru do wistu tylko o to, żeby partner widząc naszą dwójkę, szóstkę, dziewiątkę czy króla miał chociaż mgliste pojęcia, co mamy więcej. Dzięki temu dużo prościej będzie nam przeszkadzać przeciwnikom w wygrywaniu zapowiedzianych kontraktów!

Czytaj dalej »Jak dobrze wistować?

Przywitaj wiosnę z brydżem

Pierwszego dnia wiosny rozpoczęliśmy nowy kurs „Od 2 do A”. W świetnym towarzystwie poznawaliśmy zasady, jakimi rządzi się brydż. Nastroje dopisywały i wszyscy mówili, że nie mogą doczekać się kolejnych zajęć. Pierwsze zajęcia pozwoliły nam lepiej zrozumieć mechanizmy, z których składa się całe rozdanie. Wiemy już co to lewa i atut, a także poznawaliśmy dziadka (i to wiele razy). Przed nami jeszcze kilka tygodni zajęć, a na najbliższych poznamy zasady rządzące się licytacją 🙂

Czytaj dalej »Przywitaj wiosnę z brydżem

Uczymy się czarować!

Podczas trzecich zajęć kursu „Od 2 do A” uczymy się podstaw rozgrywki. Pierwszym krokiem, który zawsze należy wykonywać jest analiza rozdania. Musimy wiedzieć, co się dzieje, żeby podejmować dobre decyzje. Wiąże się to z tym, że trzeba trochę policzyć. Zwracamy uwagę na dwie rzeczy: ile już mamy lew oraz ile nam brakuje do wygrania. Jak już to wiemy to zostaje nam „wyczarować” brakujące lewy.

Czytaj dalej »Uczymy się czarować!

Trenujemy rozgrywkę

Na półmetku kursu szlifujemy kolejne umiejętności przydatne w turnieju. O ile licytację poznaliśmy na drugich zajęciach, ale będziemy ją trenować do skutku i cały czas to inne aspekty brydża wprowadzamy stopniowo. Trzecie zajęcia obfitują w sporo ciekawych rozdań, wiele trudnych kontraktów i wiedzę praktyczną.

Czytaj dalej »Trenujemy rozgrywkę

W co chcesz grać, partnerze?

Podczas pierwszych zajęć graliśmy w coś bardzo zbliżonego do brydża. Główna różnica między naszą grą, a brydżem polegała na tym, że mówiliśmy na głos na punkty i w co chcemy grać. Podczas normalnej licytacji wszystko odbywa się „bezgłośnie”. Nie mówimy zupełnie nic o kartach jakie posiadamy. Do tego służą specjalne pudełka nazywane bidding-boxami. Dzięki nim nie trzeba pamiętać całej licytacji!

Czytaj dalej »W co chcesz grać, partnerze?