Skontaktuj się z nami

Przejdź do treści

W potrzasku

Szczęśliwie to nie my w nim jesteśmy, tylko przeciwnicy po naszym zagraniu! Zagrania o których mowa to impas i ekspas.

Oba te zagrania opierają się na tym, co po naszym (rozgrywającego) zrobi kolejny przeciwnik. Zależnie od tego, co nasz przeciwnik zagra, dajemy po nim odpowiednią kartę.

Impas możemy zrobić wtedy, kiedy nasz przeciwnik ma kartę kluczową znajdującą się pomiędzy naszymi. Wówczas po jego zagraniu dajemy wyższą od niego. Dzięki temu, gdy zużyje on tę wysoką kartę, będziemy w stanie ją zabić. Jeśli tego nie zrobi – my również dajemy niższą.

Ekspas z kolei zakłada kartę najwyższą, której nie możemy pobić. Wówczas w celu wzięcia lewy czekamy na przeciwnika i jeśli nie zużyje on swojej najwyższej karty – my wówczas dajemy swoją najwyższą. Jeśli przeciwnik wykorzysta swoją wysoką kartę, wtedy my dajemy niską, a swoją (wyrobioną) zagramy przy następnej okazji.

W ramach ćwiczenia spróbuj rozegrać rozdanie z poprzedniego turnieju – kontrakt 6Ba:

Jak rozegrasz ten kontrakt?

Czekam na propozycje w komentarzach. Chodzi o zwięzły zarys ogólnej rozgrywki z uwzględnieniem rozgrywania kluczowymi kartami w danych kolorach. Rozwiązanie już za tydzień na zajęciach!

Wyniki turnieju znajdują się pod tym linkiem.

Za tydzień przyjedziemy do wistu. Na konkretnych przykładach będziemy rozważać, w który kolor najlepiej jest wyjść. Do zobaczenia we środę!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *