We wtorek w grupie Niebieskiej zapoznaliśmy się z nowym otwarciem: 2 karo multi. Mimo, że to otwarcie wprowadza sporo utrudnień w licytacji i zmusza naszego Partnera do głębszej analizy, nie było słychać protestów dotyczących nowej wiedzy, można wręcz powiedzieć, że wszyscy z niecierpliwością czekali na nowe otwarcie!
Turniej zakończył się zdecydowanym zwycięstwem Małgosi i Ani, co można zobaczyć na wynikach.
Można powiedzieć, że przy otwarciu multi największym problemem jest „zgadnąć”, który właściwie kolor ma nasz Partner! O tym jak dobrze grać bez zgadywania mówi poniższe rozdanie:
Nasz Partner otworzył multi, a my mamy takie karty:
♠ D W
♥ K D 5 3 2
♦ 8 5
♣ D 9 4 2
Na pierwszy rzut oka, jest to rozdanie, w którym chcemy grać jak najniżej. Można więc powiedzieć spokojne 2 kier i nie prowokować Partnera. Czy aby na pewno jest to najlepsze rozwiązanie?
A co by się stało, gdyby Partner miał 6 kierów? Wygląda na to, że wówczas przeciwnikom śmiało idzie końcówka w piki: mają dużo atutów (ja dwa, Parter maksymalnie 3) i w granicach 21-25 punktów.
Warto więc trochę utrudnić i zablokować im licytację. Dajmy na razie 2 pik – jeśli Partner spasuje, znajdziemy się w upragnionej częściówce. Jeśli natomiast ma kiery, będzie musiał się odezwać, a my szybko powiemy 4 kier – nie mamy się przecież czego bać przy jedenastu atutach…