Na środowych zajęciach grupy Rekontra dowiedzieliśmy się nieco więcej o otwarciach. Wiemy, kiedy otworzyć jak mamy mniej punktów niż 12 albo z jakimi kartami otwierać 1BA. Układy 4441 też już są nam niestraszne! Podczas gry trenowaliśmy współpracę w parze i nie obyło się bez wygrywania trudnych kontraktów.
Pierwsze miejsce w turnieju zajęły Lusia z Renatą. Nikomu nie udało się odebrać dziewczynom prowadzenia. Natomiast one nie oglądały się za siebie i sukcesywnie powiększały przewagę. Drugie miejsca zajął Roman, a trzecie miejsce zajęli Agnieszka z Marcinem. W jednym z rozdań mieliśmy taką kartę:
♠ A 6 3
♥ 8 4
♦ K D 7
♣ K D 6 4 3
Otworzyliśmy 1♣, a nasz partner powiedział 2♦. Wiemy, że taka karta obiecuje co najmniej 12PC i minimum 5♦. Wniosek z takiej odzywki jest bardzo prosty – musimy grać końcówkę! To co najlepiej zalicytować?
Chcemy grać w BA i mamy do tego całkiem dobrą kartę. Ale czy możemy sami powiedzieć 2BA lub 3BA? Niestety nie! Nasze kiery są kiepskie i wolimy, żeby to partner rozgrywał. Co mamy najfajniejszego do pokazania?
Oczywiście są to kara! Pokażmy mu, że mamy fit w jego kolorze i tym samym może ułatwimy mu dalszą licytację. Wyniki z turnieju możemy znaleźć tutaj!