Skontaktuj się z nami

Przejdź do treści

Króle i królowe rozgrywki

Dziś staliśmy się jak te dwie figury karciane. Umiemy celnie zarządzać figurami, aby wygrywać na rozgrywce nawet najtrudniejsze kontrakty!

Kluczowym tematem była komunikacja. Odnosi się to do możliwości przechodzenia pomiędzy rękoma w parze. Zawsze staramy się utrzymać ją z partnerem, aby maksymalnie wykorzystać swój potencjał. Z kolei przeciwnikom staramy się komunikację popsuć – nie chcemy by łączyli siły i odbierali nam lewy.

Poznaliśmy kilka niestandardowych manewrów rozgrywkowych. Umiemy przepuszczać karty przeciwnikom, aby dla przykładu rozciąć połączenie pomiędzy nimi. Nie boimy się także wyrzucać swoich wysokich kart – czasem jest to potrzebne dla wyższego celu (wygrania kontraktu). Możemy także przejmować wysokie karty innymi. Nieraz jest to wymagane, by myśleć o zrealizowaniu wystarczającej liczby lew.

W ramach problemu brydżowego spróbuj rozegrać w tym rozdaniu kontrakt 3Ba:

Jak rozegrasz ten kontrakt po następującym wiście?

Na odpowiedzi klasycznie czekam w komentarzach. Chodzi przede wszystkim o szkic ogólnej rozgrywki z uwzględnieniem zagrania kluczowych kart.

Wyniki turnieju dostępne są tutaj.

Za tydzień pochylimy się nad blokami. Są one bardzo korzystne, bo zabierają przeciwnikom dużo przestrzeni w licytacji. Widzimy się w następny czwartek!

8 komentarzy do “Króle i królowe rozgrywki”

  1. Puszczam krola. Jesli kolejny wist bedzie w kiera to biore albo waletem.albo asem w zaleznosci czy zejdzie dama. Jesli odbicie w inny kolor to biore jako e i wychodze w kara – powtarzam to tak dlugo az zejdzie as. Jak zejdzie to przechodze na w przez piki ( trzymam asa w tym celu) i idę w kara – zrzucam na nie blotkę treflową i jedna pikowa. Mam 10 lew a jeśli przeciwnicy popełniliby błąd i po królu kier ponowili kiera to nawet 11 ( oddaje tylko pierwsza lewe i.1 karo).
    Chyba, ze jest niedobry rozkład i przeciwnicy będą zlosliwie trzymac asa karo i wychodzic w piki. Wtedy zabraknie 1 lewy pewnie, chyba, że psim swędem wyrobię waleta kier, co będzie niełatwe bo dama jest pewnie po lewej stronie.

  2. Mam 6 pewnych lew – 3 w pikach, 1 w kierach i 2 w treflach. Widzę potencjał na 4 dodatkowe lewy w karach i będę chciała, żeby przeciwnicy jak najszybciej pozbyli się asa karo.

    W pierwszej lewie dokładam blotki do króla kier. Zakładając, że w kolejnej lewie przeciwnik znów wyjdzie w kiery, to jeżeli spadnie dama przebiję ją asem, a jeżeli nie wezmę lewę na waleta i to jest najlepszy scenariusz, bo zapewni mi jeszcze dodatkową lewę w kierach. Nie boję się też o trefle i o piki, bo mam w nich zatrzymanie i przebiję w tych kolorach wszystko tak, żeby skończyć w ręce. Po zobaczeniu stołu nie sądzę, że przeciwnicy wyszliby w kara, ale jeśli tak by się stało to dla mnie super, bo i tak oddam jedną lewę na asa karo, a im wcześniej spadnie tym szybciej wyrobi mi się kolor.

    Zakładając, że drugą lewę wzięłam (bo nie szedł as karo) – wychodzę w kara i gram je tak długo aż nie spadnie As. Nawet gdyby kara rozłożyły się u przeciwników np 0-5 albo 1-4 to zostawiam sobie na wszelki wypadek dojście do stołu w postaci Asa pik. Tym sposobem wezmę na pewno 10 lew, a może nawet 11, jeśli walet kier weźmie.

  3. 6 lew z gory, w karach oddam tylko Asa

    Do K❤️ dokładam blotkę.
    – Jesli przeciwnicy pociągną kiery to wezme jeszcze jedną dodatkową lewę w kierach, bo jesli w drugiej lewie spadnie Dama biję Asem, jesli nie spadnie dokładam Waleta. Potem od razu wychodze w ♦️, zeby spędzić ich Asa. Wszystko mi jedno kiedy spadnie – zatrzymam sobie dojście do kar na stole A♠️
    – jesli zaś w drugiej lewie napoczną inny kolor biję w ręku i takze wychodze w ♦️ – dalej jak wyzej – gram kara do oporu

  4. Dokładam do króla blotkę. Zależnie co pojawi się na stole albo puszczam waleta albo bije damę asem kier. Przechodzę w karo, jak zejdzie as gram w kara później gram w piki i w trefle. W sumie na pewno wezmę ( chociaż w życiu nic nie ma na pewno 🙂 ) 3 piki, 1 kier, 4 kara i 2 trefle = 10

  5. Jest 6 pewnych lew i karo do wyrobienia.
    Puszczam króla kier dokładając blotkę, a później przy kolejnym wiście w kiery biorę A albo W w zależności czy dama zeszła.
    Później wyrabiam karo, czekając aż zejdzie A. Jeśli wist pójdzie w piki albo trefle to nie ma co się martwić. Mam zatrzymanie, przebijam i wychodzę w karo.

  6. Przepuszczamy króla kier blotkami, gdyż trzeba, i dopiero w 2 bierzemy asem jak zejdzie dama lub waletem jak nie będzie damy. Następnie E wychodzi w kara, i gramy kara do momenty ekspasu asa. Mamy możliwość przejścia na W również w pikach gdyby karo zabrakło. Mamy 6 lew pewnych + 4 w karach jak zejdzie as, więc do ugrania jest + 1. Ryzyko w kierach jeśli przeciwnicy mają układ np. 6+2.

  7. Mam 6 pewnych lewych, do wykorzystania karo. Używam króla kładąc blotkę. Przy następnym wiście w kiery biorę kolejną lewą asem jak zejdzie dama lub waletem jak nie będzie damy . Później gram karo, czekając aż zejdzie A. Nie martwię się o piki i trefle, bo mam zatrzymanie.

  8. Mam 6 pewnych lew. Muszę wyrobić kara.
    Puszczam lewę na króla kier. Następnie po wzięciu pierwszej lewy wychodzę w karo aż zejdzie as. Trzymam asa pik, żeby mieć przejście na stół. Ściągam pozostałe kara.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *