To mój kolor!

W licytacji kolor zgłoszony przez przeciwnika jest dla nas nieużyteczny. W związku z tym możemy go wykorzystywać do swoich celów.

Zdarza się, że po otwarciu partnera kolorem młodszym i wejściu przeciwnika innym kolorem chcielibyśmy grać w bez atu. Czasem przeszkadza nam jedna ważna rzecz – nie kontrolujemy wrogiego koloru. Wówczas mogłoby być nierozważne licytowanie BA, bo hipotetycznie przeciwnicy zbiorą cały ten kolor. Wobec tego licytując kolor przeciwnika w takiej sytuacji będziemy chcieli zapytać partnera o zatrzymanie. Dzięki temu nie wykluczamy gry bezatutowej, ale będziemy ustawiać rozgrywkę z dobrej ręki.

Oprócz tego po otwarciu partnera kolorem starszym i znowu wejściem przeciwnika mamy niemały problem. Zabrano nam na przykład jednostronne 2♣ forsing albo 2BA inwit, z którymi myśleliśmy o pokazaniu fitu. W nowej sytuacji możemy wykorzystać aż dwie odzywki, aby przekazać te rzeczy. Do wyboru będą kolor przeciwnika i 2BA – niższa z odzywek oznaczać będzie GF z fitem, natomiast wyższa pokaże dokładnie inwit (także z fitem dla partnera).

Wyposażeni w taki arsenał do licytacji dwustronnej możemy podejść do następującego problemu:

Liczę na ciekawe propozycje w komentarzach.

W turnieju wygrały Renata i Magda. Drugie miejsce zajął Marek. Trzecie były Kasia i Iza. Wyniki znajdziesz tutaj.

Za tydzień zagramy finał sezonu wiosennego. To będzie ostatnia szansa na dodatkowe punkty w klasyfikacji tego sezonu, ale także do wygrania będą pucharki za sam turniej! Proszę o punktualne przybycie i zapraszam na wielki finał.