Edward

W grupie Forta ostatnie szlify obronne, licytacyjne i rozgrywkowe by w listopadzie zrobić duży krok w stronę zaawansowanego brydża – będziemy poznawać Wspólny Język. W ostatni czwartek października przypadła kolej na rozgrywkę. Przypomnieliśmy sobie jak działa impas i ekspas oraz najlepsze praktyki gry w kolor, czyli przebijanie od krótszych atutów lub ich ściąganie. Do posiadanej wiedzy dołożyliśmy trochę statystki i rozszerzyliśmy wiedzę o najważniejsze prawdopodobieństwa podziału koloru. Jednak te elementy tylko elementy układanki pozwalające uzyskać brakujące lewy. Żeby móc wygrać dane rozdanie trzeba sobie ułożyć plan. Sama znajomość manewru nie pozwoli nam na osiąganie optymalnej liczby lew.

W grupie Forta ostatnim tematem zajęć były wejścia. Dowiedzieliśmy się, że główne cele wejść do licytacji to:

Po serii treningów gry w obronie przyszedł czas na sprawdzenie zdobytej wiedzy. Każdy z uczestników otrzymał 12 problemów a w każdym 13 kart i przelicytowane rozdanie. Zadaniem był wybór optymalnego pierwszego wistu z zachowaniem zasad wistu naturalnego. Ułożone problemy były dość trudne i jestem dumny ze wszystkich kursantów, że tak dobrze sobie poradzili.

W grupie Forta wracamy do tematów z licytacji jednostronnej. Po opanowaniu otwarć i odpowiedzi czas przyszedł na trzecią z kolei odzywkę czyli rebid otwierającego. Poznaliśmy 5 zasad pozwalających dookreślić siłę i układ otwierającego. Jest to bardzo ważna lekcja, bo po niej najczęściej następuje wybór granego kontraktu.

W grupie Forta przyszedł czas na nowości. Dotychczas zwykle ćwiczyliśmy rozgrywkę lub licytację, ale ostatnio wzięliśmy na warsztat grę w obronie. Poznaliśmy pierwszy rodzaj zrzutki – marka/demarka oraz związaną z nią zasadę „trzecia ręka bija płacze”. Praktycznie każde rozdanie umożliwia ćwiczenie tych technik obronnych, więc cała grupa niejednokrotnie mogła je wyćwiczyć.

Po ostanich zajęciach grupa Forta wyśrubowała wiedzę o kontrze wywoławczej i objaśniającej. Ostatnim elementem układanki było poznanie z jakimi kartami można odpowiadać w bez atu. Granie bez koloru atutowego po otwarciu przeciwnika jest dość trudne, bo istnieje oczywiste zagrożenie w postaci pięciokartu u otwierającego. Żeby zdecydować się na licytowanie bez atu po kontrze wywoławczej partnera trzeba spełnić aż 4 warunki!