Skontaktuj się z nami

Przejdź do treści

Krystian

Znajdziemy kolor, ale dajmy sobie czas

Na ostatnich zajęciach grupy Damy trenowaliśmy licytację z fitem w kolorze starszym partnera. Do tej pory kierowaliśmy się bilansem i pomagało nam to wybierać odpowiednie kontrakty. Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia – chcemy grać coraz lepsze kontrakty. Można powiedzieć, że chcemy grać tylko to, co idzie. Z tego powodu pracowaliśmy na zajęciach nad dwiema konwencjami – forsing i inwit z fitem. Obie te konwencje pozwolą nam dokładniej licytować i wybierać dużo lepsze kontrakty. Wprowadzamy sztuczne konwencje w celu poprawy wygody licytacji. Między innymi do tego dąży nowoczesny brydż!

Czytaj dalej »Znajdziemy kolor, ale dajmy sobie czas

Co robić z dwukolorówkami?

Kiedy mamy układ 5-5 i mamy mało punktów wiemy, co mamy zrobić. Wybieramy jedną z dwukolorówek – 2♥ lub 2♠. Od razu pokazujemy, co mamy i przy okazji trochę blokujemy licytację. Gdy mamy punktów troszkę więcej to zaczynamy od pokazania koloru, a następnie zgłaszamy drugi. Trochę trudniej jest, kiedy mamy bardzo dużo punktów i duży układ. Nasi obrońcy mają, co prawda mniej punktów niż my, ale spodziewamy się u nich równie dobrego układu. Dlatego licytacja szybko może stać się bardzo dynamiczna i skoczna. Jeśli nas przyblokują w licytacji to mogą pojawić się problemy z pokazaniem naszej wyjątkowej karty. Takim zagadnieniem zajmowaliśmy się podczas ostatnich zajęć w grupie Transferowy Szlem. Czasami warto zacząć od pokazania koloru, a czasami należy otworzyć 1♣ w celu zaakcentowania siły! Wszystko zależy od tego jak wyobrazimy sobie dalszą część licytacji – często przewidywanie zachowania partnera lub przeciwników może być sugestią przy wyborze odzywki!

Czytaj dalej »Co robić z dwukolorówkami?

Turniej finałowy w nowej formule

Turniej finałowy pozwala nam sprawdzić, jak dobrze przyswoiliśmy informacje podczas kursu „Od 2 do Asa”. Brydż to jednak gra parowa. Czasem zdarza się, że dyspozycja partnera może postawić nas w trudnym położeniu! Istnieje na to jednak pewne lekarstwo – turniej indywidualny. Taki turniej cechuje się tym, że każde rozdanie gramy z innym partnerem. Dzięki temu mamy możliwość poznać więcej osób oraz to jak grają, a także nauczyć się od siebie nawzajem. My zdecydowaliśmy się na turniej indywidualny na punkty meczowe (IMPy). Ważne jest w nim, żeby dobrze korzystać z bilansu i grać kontrakty na odpowiednim poziomie. W celu urozmaicenia gry, ale również dodania aspektu dydaktycznego zagraliśmy go wspólnie z grupą Forta.

Czytaj dalej »Turniej finałowy w nowej formule

Liczy się dokładność

Na ostatnich zajęciach w grupie Rekontra pracowaliśmy nad forsingiem z fitem po otwarciu kolorem starszym. Licytacja typu 1♥ – 4♥ jest w brydżu bardzo przydatna i często stosowana. W pewnym momencie jednak traci swoje bilansowe znaczenie. Bierze się to z faktu, że poprzez taką licytację często tracimy na dokładności – licytujemy to, co wydaje nam się, że wygramy i wymiana informacji jest bardzo utrudniona. Czasami naszemu partnerowi przyjdzie karta bardzo specyficzna – informacja o posiadanych kolorach lub konkretnych wartościach bywa kluczowa. Przez to staramy się licytować wolniej i w późniejszej fazie licytacji przekazać nasze intencje. Jest to pierwszy krok do tego, żeby nasza licytacja była dokładniejsza (niestety też dłuższa). Będzie to również wstęp do tego, że licytować kontrakty szlemowe i szlemikowe. Bo jest takie mądre powiedzenie – „Końcówki się wrzuca, a szlemiki licytuje”.

Czytaj dalej »Liczy się dokładność

Chcę Ci wszystko pokazać

W grupie Damy zajmowaliśmy się szczególnie kartą otwierającego. Każda odzywka powinna coraz dokładniej pokazywać jaką mamy kartę. Dzięki temu nasz partner będzie podejmować dużo lepsze decyzje. Podczas licytacji należy wskazać ile mamy punktów i jakie mamy kolory. Na początek partner zna tylko szczątkową informację. Naszym zadaniem jest mu dokładniej opisać, co się dzieje. Będzie to przydatne przy podejmowaniu decyzji na temat przyjęcia inwitu.

Czytaj dalej »Chcę Ci wszystko pokazać

Na co patrzymy, kiedy należy obkładać?

Na ostatnich zajęciach grupy Transferowy Szlem dalej pracowaliśmy nad grą w obronie. W zeszłym tygodniu przypomnieliśmy sobie wszystkie informacje, jakich do tej pory nauczyliśmy się podczas zajęć i poznaliśmy nowe manewry obronne. Teraz skupiliśmy się jednak na analizie. I nie chodzi tu wcale o jakieś trudne, matematyczne zagadnienia tylko o spojrzenie na całe rozdanie szerzej. Wiadomo, matematyka w brydżu jest potrzebna jak tlen i całkowicie o niej nie możemy zapomnieć.

Czytaj dalej »Na co patrzymy, kiedy należy obkładać?

1 czerwca każdy chce poczuć się jak dziecko

Ostatnie zajęcia grupy Rekontra wypadły 1 czerwca czyli w dzień dziecka. Wracając myślami do czasów szkoły przypominamy sobie pierwsze przyjaźnie, siedzenie w ławce i zabawy na boisku. Są też wspomnienia bardziej stresujące jak niezapowiedziane kartkówki czy trudne sprawdziany. Na szczęście na naszych zajęciach wszystkie testy są zapowiadane, ale oddaliśmy pełny realizm warunków szkolnych.

Czytaj dalej »1 czerwca każdy chce poczuć się jak dziecko

Wykorzystanie alertu po otwarciu 1♣

W grupie Damy kończymy poznawanie otwarcia 1♣ ze Wspólnego Języka. Skupiliśmy się na silnym wariancie (18+PC). Poza tym, że pokazujemy naturalnie swoje kolory to czasami pojawiają się sztuczne konwencje. A jeżeli coś jest sztuczne to trzeba to jakoś przeciwnikom pokazać. W bidding-boxie znajdziemy taki niebieski kartonik z napisem alert. Musimy go użyć, gdy nasz partner zalicytuje sztuczną odzywkę.

Czytaj dalej »Wykorzystanie alertu po otwarciu 1♣

Czasem trzeba wrócić do tego, czego się nauczyliśmy do tej pory

Im więcej gramy rozdań tym szybciej się uczymy. Jest to dla nas oczywiste. Od samej gry efekty nie przychodzą tak szybko. Zagrane rozdania warto obejrzeć kolejny raz, albo jeszcze ze dwa, żeby je przemyśleć. Być może za drugim razem zrobilibyśmy cos inaczej. Nazywamy to omówieniem rozdań – jest to świetny nawyk pozwalający grać jeszcze lepiej i uczyć się jeszcze szybciej. Dokładnie tym zajmowaliśmy się podczas ostatnich zajęć w grupie Rekontra.

Czytaj dalej »Czasem trzeba wrócić do tego, czego się nauczyliśmy do tej pory