Im dłużej gramy tym więcej problemów pojawia się w zwykłej licytacji. Chcemy sprawdzić każdą opcję, a nie jak kiedyś po prostu wybieraliśmy najbardziej prawdopodobną. Z tego powodu odzywki, które już znamy muszą zawierać więcej opcji niż tylko jedna, podstawowa. Czy wiesz jaka była pierwsza odzywka, której znaczenie rozszerzyliśmy – daj znać w komentarzu!
Czytaj dalej »Stayman w nowym wydaniu
Na ostatnich zajęciach szlifowaliśmy dwukolorówki. Chcemy ich często używać, bo dobrze pokazują jaką mamy kartę i partnerowi jest łatwo podjąć decyzję, co dalej. Dodatkowo blokują licytację i zaczynamy już na poziomie 2!
Czytaj dalej »Ostatnie szlify przed ligą
Na ostatnich zajęciach zakończyliśmy pracę nad otwarciem Multi. Jest to drugie z otwarć na poziomie 2, które poznaliśmy. Czyli tak naprawdę połowa drogi za nami – dwukolorówki można traktować jako jedno wspólne otwarcie. Potrenowaliśmy sobie licytację jednostronną i wiemy też, jak się zachować po interwencji przeciwników. Kolejne otwarcia już na nas czekają – już są tuż za rogiem.
Czytaj dalej »2 na 5, czyli 50%
W ostatnią środę emocji było, co nie miara. Nie dość, że poznawaliśmy nowe otwarcia – 2♥* i 2♠*. Są to otwarcia dwukolorowe – obiecują licytowaną starszą piątkę i kolor młodszy. Od razu poznaliśmy też jak po tym licytować. Na szczęście nie będzie bardzo trudno tego zapamiętać, bo licytujemy podobnie do tego, co już umiemy, czyli do Multi. Ale emocje nie wzięły się z samego turnieju i szlema w pierwszym rozdaniu. Udało nam się obejrzeć pierwszą połowę meczu Polska – Argentyna. Wszyscy widzieliśmy jak Szczęsny obronił karnego – czy powinien być karny to zupełnie inna sprawa. Gra naszych Orłów nie była najlepsza w pierwszej (dobrze, że drugą każdy oglądał samemu), czego nie można powiedzieć o naszym turnieju. Raz za razem przechodziliśmy do ataku i graliśmy odpowiednie kontrakty.
Czytaj dalej »Dwukolorówki z karnym w tle Każdy z nas ma swoje pewne przemyślenia na temat takiego egzystencjalnego pytania. Może je przełożyć również na brydża. Wyobraź sobie taką sytuację – partner otworzył licytację na poziomie jednego, a my mamy 5 kar, 4 piki i 12PC. Co robimy – pokazujemy piki czy kara? Od czego zaczynamy?
Czytaj dalej »Co było pierwsze: jajko czy kura?
W tą środę zakończyliśmy klasyfikacje letnio-jesienną w grupie Rekontra. Jak to zwykle bywa ostatni turniej obfitował w wielkie emocje, sportową rywalizację i wspaniałe nagrody. Nikt nie wyszedł z pustymi rękoma! Zanim jednak zaczęliśmy turniej był krótki wykład.
Czytaj dalej »Turniej finałowy z zrzutką w tle
Nowe otwarcia, które poznajemy nie tylko pokazują nam, jak inaczej można podchodzić do brydża. Uczymy się również tego, jak grają ludzie w całej Polsce i nie tylko. Z tego powodu poza nauką licytacji po danym otwarciu bardzo ważnej jest również to jak się przed danymi otwarciami bronić. Co znaczy kontra, co obiecuje wejście. Czy to wejście bez atu obiecuje dużo czy mało punkty, jakie zatrzymania.
Czytaj dalej »Multi drugiej strony
120 rozdań to dużo czy mało? Dla nas na pewno sporo, chociaż w ostatni weekend stawiliśmy im czoła! Za nami pierwszy zjazd tegorocznej czwartej ligi warszawskiej, w której debiutowaliśmy jako grupa!
Czytaj dalej »Wyciągamy wnioski!
Szlemiki i szlemy to trudne do wylicytowania kontrakty. Od początku pomocny był bilans. W miarę upływu czasu poznaliśmy pytanie o asy, cuebidy. Wiedzieliśmy już, czy te szlemiki były powyżej szans opłacalności. Ostatnio zrobiliśmy krok dalej!
Czytaj dalej »W poszukiwaniu szlemików i szlemów
Trochę czasu minęło odkąd zgłębialiśmy się w tajniki otwarcia Precision. Jednak w ostatnią środę zakończyliśmy uczyć się podstaw tego otwarcia i myślę, że z dosyć dobrym skutkiem możemy próbować go używać. Pozostało nam tylko trenować, trenować i jeszcze raz otwierać. Jeśli będziemy otwierać Precisionem siłą rzeczy będziemy trenować po tym licytację.
Czytaj dalej »Szlify muszą być precyzyjne!
