Otwarcie 1BA to jedno z najlepszych i dostępnych dla nas otwarć. Jego naturalny charakter nie kłóci się z naszymi ustaleniami systemowymi i dodatkowo posiada inne walory, dzięki którym jeszcze chętniej z niego korzystamy. I jedną taką zaletę znajdziemy w odpowiedziach!
Czytaj dalej »Co dalej po 1BA?
W grupie Forta konwencji szlemowych ciąg dalszy! Znamy już cuebid, który pozwala nam sprawdzić, czy każdy kolor jest zabezpieczony przed oddaniem dwóch lew. Tym razem poznaliśmy szczególny rodzaj cuebidu, który jednoznacznie sprzedaje krótkość w kolorze licytowanym – splinter. Aby go zalicytować trzeba mieć:
Czytaj dalej »Fit, siła i krótkość? To musi być splinter!
Podczas pierwszych zajęć graliśmy w coś bardzo zbliżonego do brydża. Główna różnica między naszą grą, a brydżem polegała na tym, że mówiliśmy na głos na punkty i w co chcemy grać. Podczas normalnej licytacji wszystko odbywa się „bezgłośnie”. Nie mówimy zupełnie nic o kartach jakie posiadamy. Do tego służą specjalne pudełka nazywane bidding-boxami. Dzięki nim nie trzeba pamiętać całej licytacji!
Czytaj dalej »W co chcesz grać, partnerze? Każdy z nas ma swoje pewne przemyślenia na temat takiego egzystencjalnego pytania. Może je przełożyć również na brydża. Wyobraź sobie taką sytuację – partner otworzył licytację na poziomie jednego, a my mamy 5 kar, 4 piki i 12PC. Co robimy – pokazujemy piki czy kara? Od czego zaczynamy?
Czytaj dalej »Co było pierwsze: jajko czy kura?
Kto z nas nie lubi otwierać? Często zdarzają się karty, które spełniają wszystkie kryteria i zaczynamy licytację bez żadnych wątpliwości. Ale nie raz zdarzyło się, że bardzo chcieliśmy otworzyć mimo że brakowało nam punktów. Co wtedy zrobić?
Czytaj dalej »Z czym otwierać licytację?
Często słyszeliśmy od znajomych brydżowych i niebrydżowych, że nie mają planów na długi weekend w styczniu. Latem jadą nad morze lub w Bieszczady. Ale zimą?! Narty wtedy strasznie drogie, więc nie wiadomo co ze sobą począć. No i wtedy pojawiamy się my, jak to mówią, „Cali na biało” :).
Na ostatnich zajęciach grupy Atut zajmowaliśmy się rozgrywką. Przypominialiśmy sobie to, co poznaliśmy na kursie, ale nowe rzeczy też się pojawiły! Rozróżniliśmy rozgrywkę kolorową i bez atutową i próbowaliśmy planować naszą grę. Dobry pomysł to połowa sukcesu – jeśli wiemy co chcemy zrobić to już naprawdę niewiele potrzeba do wygrania. Inna kwestia to realizacja tego pomysłu. To właśnie tu przydaje się plan rozgrywki – całkiem krótki, najprostszy z możliwych. Myślimy ogólnikowo nad tym, co chcemy zrobić. Niech nam to zajmie pół minutki może minutkę, ale nie dłużej. Nie ma co tej rozgrywki za bardzo przeciągać. Przy rozgrywce przydają się również pewne manewry. Poznaliśmy dwa podstawowe: impas i ekspas. Uzbrojeni w te wiedzę nie boimy się już żadnego rozdania.
Czytaj dalej »Jak dobrze rozgrywać?
Czy można sprawić sobie prezent gwiazdkowy? Można pod warunkiem, że jest to kurs brydża! W tym tygodniu odbyły się pierwsze zajęcia kursu „Od 2 do A”. Co prawda Mariah Carey jeszcze nie leciała w tle podczas zajęć, ale nie można tego wykluczyć jeśli świąteczna magia nas poniesie!
Czytaj dalej »Coraz bliżej święta!
Przy chęci grania przynajmniej szlemika oprócz posiadania co najmniej 4 z 5 asów musimy mieć jeszcze pewność, że w żadnym kolorze nie oddamy dwóch lew. W tym celu została wymyślona konwencja cuebid pozwalająca zgłosić zatrzymanie w danym kolorze. Gdy jedna ze stron wie, że żaden kolor nie jest zagrożony to może przejść do Blackwooda.
Czytaj dalej »Wygrywamy szlemy jak Nadal!
W tą środę zakończyliśmy klasyfikacje letnio-jesienną w grupie Rekontra. Jak to zwykle bywa ostatni turniej obfitował w wielkie emocje, sportową rywalizację i wspaniałe nagrody. Nikt nie wyszedł z pustymi rękoma! Zanim jednak zaczęliśmy turniej był krótki wykład.
Czytaj dalej »Turniej finałowy z zrzutką w tle
